Ziołowe parówki oczyszczające twarz

Wbrew pozorom parówki nie oznaczają jedynie czegoś do jedzenia. Parówek używamy też do upiększania twarzy i pozbycia się z niej tego co niechciane, czyli wszelkich zanieczyszczeń. Przepis niemal każdy jest taki sam, zawsze będą nam potrzebne: miska, wrząca woda i ręcznik. Dodatkowym składnikiem najczęściej są zioła.

Jakie zioła warto stosować? To zależy od tego, czego chcemy dokonać.

  1. Jeżeli chcemy zrelaksować naszą skórę, najlepszy będzie rumianek, który dodatkowo działa przeciwzapalnie. Idealny do cery suchej oraz wrażliwej.
  2. Często nasza cera wydaje się szara, a przy tym zmęczona. Wtedy poleca się stosować skrzyp polny działający również regulująco na pracę gruczołów łojowych.
  3. Bratek polny łagodzi podrażnienia. Ja stosuję bratek razem z rumiankiem i jestem bardzo zadowolona z efektów.
  4. Dzika róża jest znana już naszym babciom, co prawda wykorzystywały ją raczej do robienia herbat, ale użyta do parówki złagodzi zaczerwienienia i głęboko nawilży skórę.
  5. Do skóry trądzikowej najlepsza będzie szałwia lekarska ściągająca również pory.
  6. Aby wyleczyć wypryski dobrze jest zastosować tymianek pospolity.
  7. Jeżeli mamy katar, to oprócz ziół możemy dodać kilka kropel Amolu. Po parówce znika problem zatkanego nosa.

PAMIĘTAJ, aby nie stosować parówki, jeśli masz cerę naczynkową.

Parówkę przygotowujemy bardzo prosto. Do miski wlewamy wrzącą wodę i dodajemy do niej napar z ziół (na 3l wody ok. 2 szklanki naparu). Pochylamy się nad miską, przykrywając jednocześnie głowę ręcznikiem. Najlepiej wytrzymać tak ok. 15 min, ale jeśli nie damy rady to i 10 wystarczy. Po zabiegu trzeba pamiętać aby nie wycierać twarzy, tylko delikatnie przykładać ręcznik, aby osuszyć twarz, ale jej nie podrażnić.

Taki zabieg najlepiej stosować 1-2 razy w tygodniu. Przy regularnym stosowaniu efekty widać bardzo szybko.