Domowe peelingi z fusów

Czasem trzeba nam rano niezłego kopniaka, aby w ogóle wyjść z domu. Po ciężkim poranku i nieprzespanej nocy, zazwyczaj wypijamy kawe. Jeśli dodatkowo jest to kawa sypana, to fusy możemy wykorzystać też do innego celu. I absolutnie nie mam tu na myśli wróżenia, bardziej peelingi.

  1. Peeling twarzy czy całego ciała? Od tego zależy ile będzie nam potrzebnych fusów. Jeśli wybierzemy pierwszą opcję- wystarczą 3 łyżki, jeśli drugą- będziemy potrzebować około szklanki. Do fusów dodajemy niewielką ilość: oliwy z oliwek, balsamu do ciała (balsam możemy zastąpić śmietanką kosmetyczną lub gęstą śmietaną spożywczą) i jogurtu naturalnego. Powstałą papkę nakładamy na skórę. Jeśli nasz peeling chcemy wzbogacić o dodatkowe substancje to możemy również zastosować:-pół szklanki otrębów-łyżkę cynamonu,
    -2 łyżki drobno zmielonych orzechów,
    -pół szklanki rozgniecionych świeżych malin lub 2 łyżki suszu malinowego,

    W takim wypadku należy pamiętać o dodaniu większej ilości produktów podstawowych, tak, aby powstała papka, miała konsystencję łatwo nakładającą się na skórę.

  1. Istnieje też przepis na peeling antycellulitowy. Aby go wykonać będziemy potrzebować pół szklanki fusów oraz po 3 łyżeczki: płatków owsianych, cynamonu, imbiru. Dodajemy również 3 łyżki alg morskich (suszone algi dostaniemy w zielarniach). Wszystkie składniki mieszamy z wodą, aż powstanie papka, którą następnie nakładamy na miejsca, gdzie występuje cellulit, mocno masując. Taki zabieg należy robić 2 razy w tygodniu.

Pamiętajmy, że nakładając peeling na nogi i brzuch powinniśmy je masować od dołu do góry. Możemy je śmiało wypróbować, kiedy znajdziemy 15min wolnego czasu i będziemy chcieli o siebie zadbać. A efekty- widać od razu, skóra staje się gładka i delikatna. Więc nie czekajcie, próbujcie! :)