DOMOWE MASECZKI DO CERY SUCHEJ- CZ.I KURZE ŻÓŁTKO

O naszą twarz musimy dbać zawsze i w każdym calu. Zawsze powtarza się, że nie liczy się wygląd a wnętrze. Ludzie, którzy tak uważają mają rację, bo przecież nie mamy większego wpływu na to jak wyglądamy. Mimo wszystko, kiedy kogoś poznajemy to przecież najpierw patrzymy jak wygląda, oceniamy go. Wydaje mi się jednak, że aby zrobić na kimś dobre wrażenie, nie trzeba być pięknym jak gwiazda Hollywood (przecież i one mają mnóstwo poprawek w PS), wystarczy być zadbanym i pozytywnie nastawionym do życia. Dlatego dziś, przedstawię kilka maseczek do cery suchej, bo o nią musimy dbać szczególnie.

Jednym z ważniejszych elementów w maseczkach dla cery suchej jest kurze żółtko. Dlatego dziś kilka przepisów z tym składnikiem:

  1. Zwilż ręcznik gorącą wodą, odczekaj chwilę, aby nie parzył Cię w skórę, po czym nałóż go na twarz. Skórę trzeba dobrze rozgrzać przed zabiegiem, zostaw więc ręcznik na ok. 10 -15 min. Kiedy go zdejmiesz nałóż na twarz świeże żółtko (najlepiej posłuż się pędzelkiem, aby maseczki nie było za dużo i aby nie spływała), które trzymaj 30 min. Po tym czasie przemyj twarz chłodną, przegotowaną wodą.
  2. W kolejnym przepisie, oprócz żółtka będzie potrzebny sok z cytryny oraz kilka kropel oliwy z oliwek. Wszystko razem mieszamy i nakładamy na twarz na 10-15 min.
  3. Jedną z maseczek odświeżających jest ta, wykorzystująca sok z mandarynki lub pomarańczy. Żółtko jaja mieszamy dokładnie z sokiem z mandarynki (lub sokiem z połowy pomarańczy) i zostawiamy na 20 min, po czym spłukujemy obficie lenią wodą.

Kurze żółtko dlatego jest tak ważne, ponieważ zawiera dużo witaminy A oraz cholesterol, a proces rozgrzania twarzy ułatwia przyswajanie tych składników. Jeżeli, więc Wasza cera wymaga intensywnej regeneracji, polecam zacząć od tego typu maseczek.